Saturday, November 1, 2008

Na Wszystkich Świętych



trochę zdjęć z cmentarza buddyjskiego w Tokai.


Cmentarz jest betonowy z asfaltowymi alejkami. Jak widać Japończycy nie zostawiają zniczy, tylko takie drewniane deseczki.

Nie deseczkach napisana jest data - np. na tych jest Heisei rok 20, miesiac 7, dzień 20 (czyli 20. lipca 2008), to pewnie data kiedy ktoś zostawił deseczke, ale nie wiem.

Jakby ktoś był zainteresowany - Heisei to era w której żyjemy, liczona od objęcia tronu przez panujacego Cesarza. Po śmierci Cesarz bedzie się nazywał cesarzem Heisei. Poprzedni cesarz nazywany jest Shoowa, jeszcze poprzedni Taishoo, itd. Uwaga! Nazywanie cesarza jego prawdziwym imieniem i nazwiskiem jest niegrzeczne!

Ten pan (?) lubił piłkę i samochody.


Obok cmentarza jest świątynia i coś w rodzaju domu parafialnego, w którym mieszkają mnisi.

2 comments:

Jerzy said...

Cieszę się bardzo z tej notki, chodząc po Powązkach zastanawiałem się nawet co Ty dziś będziesz porabiał w jakże innej kulturze... BTW pomyślałem na początku, że deseczki to grób jakiegoś ichniego Małysza ;)

Pozdrawiam!

adisimiku said...

Deseczki z datą powinny się sprawdzić i w Polsce. Przynajmniej nie byłoby łatwo ich kraść i sprzedawać jeszcze raz