Japończycy obce słowa zapisują alfabetem, który nazywa się カタカナ katakana. Są tam samogłoski, literka n - a reszta to sylaby. Całość to 48 znaków, wiec większość sylab np. angielskich pozostaje nieobsłużona. Żeby jakoś z tego wybrnąć dopasowuje się obce słowa do tego co można zapisać, ale efekt dla niejapończyka jest czasami dosyć tajemniczy.
I teraz konkurs - co to może być:
シートベルト
shiitoberuto
Na razie podpowiedź jest tylko taka, że to z angielskiego i tak naprawde są to dwa słowa. To w ogóle jest dosyć trudna zagadka (tak dla pocieszenia:D) - mi rozwiązanie zajęło koło tygodnia, a uważąm sie już za nieźle ogarniętego w tej materii.
Nagrodą jest szacun autora tego bloga;)
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
4 comments:
Chciałam odpowiedzieć, ale nie będę psuła zabawy innym:)
Też już wiem. Nie masz tam google? ;)
też wiem ale nie powiem. proszę o wysłanie nagrody pocztą ;)
Post a Comment